To takie wszystko dość skomplikowane - na pierwszy rzut oka - równonoc wiosenna, początek astronomicznej wiosny, początek kalendarzowej, te tradycyjne zamieszania z pełnią księżyca wyznaczajacą wielkanoc... oj i gdyby tak to wszystko brać pod uwagę... to chyba święta były by nieco później czy jakoś tak... i jeszcze za tydzień zmiana czasu przecież... jednymi słowy - kalendarzowo-wiosenne "zamieszanie" nie ma wpływu na fakt, że jak poniedziałek - to nowości. Zapraszamy! - Zajrzyjcie koniecznie!